2012-06-25

Imperatyw fretkowy

To nie jest instynkt, to nie jest złośliwość, to wewnętrzna potrzeba, która dobitnie siedzi w każdym z naszych trzech futrzaków. Zniszczyć wszystko, co gąbczaste. Gąbka osłaniające wiertła - załatwione! Zjedzenie sofy i fotela, co mają w sobie gąbkę - nie ma problemu (no nie do końca zeżarły, bo ciągle tych mebli używamy, ale tylko dlatego, że boimy się, że to samo zrobią  z nowymi, więc szkoda zachodu).
Ale żeby wyczuwać tę gąbkę na odległość? W moich najnowszych butach, o czym ja nie miałam pojęcia, pod wkładkami była gąbka - oczywiście futrzaki mi to uzmysłowiły. Brutalnie.

Kiedy robiłam poniższą dokumentację buty miały 2 tygodnie - wrrrrrrrrrrrr.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz