2009-05-25

Dwa lata

Dzisiaj mijają dwa lata naszego wspólnego pomieszkiwania z freciszonkami. Dom jest w całkowitym władaniu zwierzaków - mogą tu robić, co im się żywnie podoba, ostatecznie ktoś przyjdzie, zaklnie pod nosem i posprząta ;)
To dopiero dwa lata czy aż dwa lata? Trudno orzec. W każdym razie nie pamiętamy, co właściwie robiliśmy przed fretkami i co wypełniało nasz wolny czas(teraz sprzątamy w każdej wolnej chwili). Jedno jest pewne - próbujemy dawać im wszystko co najlepsze, rozpieszczamy do granic możliwości i znowu podjęlibyśmy decyzję o opiece nad nimi (nawet wiedząc to wszystko, czego dowiedzieliśmy się przez ostatnie 2 lata).
Kochamy Was maluchy!

2009-05-20

Wieczorne, majowe spacery

Chodzimy do pobliskiego parku, odpinamy smycze, czujnym okiem (a raczej czterema "okami") spoglądamy na futrzaki. Co chwilę tylko słychać: Masz tam jednego? Masz obu? Żadnego tu nie mam!


A one tymczasem (a przynajmniej Moment) zaznajamiają się z drzewem, jego korzeniami i skryjówkami, jakie można sobie pomiędzy nimi wygrzebać.


Czasami nostalgicznie przystaną wśród dmuchawców i niezapominajek.


A potem szalejemy!

2009-05-04

Majówka

Właściwie nie było źle. Tylko trzymali nas w klatce, a tego akurat nie znosimy. Ale przynajmniej się porządnie wyspaliśmy. Pies z ADHD robił dziwaczne pozy, a kiedy podchodziliśmy zaciekawieni, ktoś nas zawsze odganiał. Byliśmy naprawdę blisko przyjaźni - chcieliśmy po prostu się trochę pogryźć dla zabawy. Mówią, że mamy się zakumplować, a nie pozwalają gryźć - gdzie tu logika???
Fot natrzaskali nam milion - piękni jesteśmy, nigdy w to nie wątpiliśmy. Wszystkie są po kliku w fotę powyżej.