2009-10-15

Zima nadchodzi

Obserwacja przyrody ożywionej występującej w domu w ilości sztuk dwóch, pozwala nam utwierdzić się w przekonaniu, że to co widzimy za oknem, to rzeczywiście zwiastuny zimy. Futrzaki przesypiają jakieś 18-20h na dobę (przy normalnych 14-16h). Trudno je z daleka rozpoznać, bo Zaraz je jak nakręcony i obaj stają się małymi kulkami. Futro im zgęstniało, choć na całe szczęście letniego (odpukać!) nie bardzo gubiły, po prostu dorosło im trochę włosów.
Jeszcze żeby dały sobie spokój ze spacerami, ale nie, ok. godz. 19 stają na warcie przy drzwiach i hipnotyzują nas tymi swoimi koralikowymi oczętami. I jak tu się nie skusić. We Wrocku nie ma zimy, ani śniegu, jest przeraźliwie późna jesień z zacinającym deszczem i chłodem przedzierającym się do szpiku kości. Brrr...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz