2008-02-03

Lutowy spacerek

Aura zimowa niestety nie dopisuje :( Szkoda, bo fajnie byłoby zobaczyć maluchy radośnie hasające po śniegu. Ale przynajmniej dni są coraz dłuższe i można bez obaw wybrać się na spacer (szczególnie po wyjątkowo pracowitym weekendzie z zaliczeniami).
Dziś byliśmy na Wyspie Słodowej - nasze słodziaki niestety odzwyczaiły się od przebywania na dworze. Musimy na nowo zacząć z nimi wychodzić, bo inaczej trzęsą się całe (choć są cieplutkie), a na każdy intensywniejszy odgłos zastygają w bezruchu, a potem szukają najbliższej skryjówki.


Model Moment


Gruba kluska (Moment) gramoli się na krawężnik


W każdą dziurę TRZEBA zajrzeć


Zapatrzeć się bez pamięci w te koralikowe oczka


Generalnie na spacerach udają, że się nie znają


Związani ze sobą (dosłownie) prowadzą się na smyczach. Widać kto tu rządzi :)


Ale i tak najlepiej jest u taty


Luźnego as w rękawie


Uwaga! Mam fretkę i nie zawaham się jej użyć!




2 komentarze:

  1. Luźny, twój as w rękawie jest boski!!:)
    Pat

    OdpowiedzUsuń
  2. Luzny jak to Luzny zawsze jakiegos ma:))))

    OdpowiedzUsuń