2008-08-21

Wody, wody dla ochłody

Upały nie odpuszczają. Wiatrak i zasunięta żaluzja już nie pomagają, jedyną ulgę futrzakom przynosi kąpiel. Dostały więc nowe pudełko-basen. Ze względu na wymiary naszego balkonu, basen jest jednofretkowy, ale dobre i to.
A oto podejścia do basenu:

Najpierw z pewną taką nieśmiałością, tylko przednie łapki.

Stoi dzielnie po"kolana" w wodzie.

Potem przyszła kolej na głowę do wysokości nosa.

A kiedy przekonał się, że wszystko ok, potraktował basen, jak fajne miejsce do popołudniowej drzemki.


2 komentarze: